Zdjęcie wykonane przez sondę SDO.
Cząstki takie lecą w przestrzeni z prędkością około 700 km/s , a następnie wpadają wzdłuż linii ziemskiego pola magnetycznego i zderzają się z atomami powietrza powodując ich świecenie.
W tym wypadku istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia zórz polarnych w nocy z 13 na 14 kwietnia oraz również wieczorem 14 kwietnia. Wybuch na Słońcu był na tyle silny, że zorze polarne mogą być dostępne obserwatorom również z naszego kraju! Warto też wspomnieć, że podobna sytuacja miała miejsce miesiąc temu, gdy doszło do wyrzutu materii z tego samego regionu aktywnego na Słońcu.
Żeby zaobserwować zorzę wystarczy dość ciemne niebo i czysty horyzont północny - gdy się nam poszczęści to w tamtej części nieba dostrzeżemy grę zielono - różowych świateł. :)
Udanych obserwacji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz